Zaznacz stronę
Wirtualna wystawa – Adam Nidzgorski „Art Brut. Sztuka surowa”
23 marca 2020
Główna Bez kategorii Wirtualna wystawa – Adam Nidzgorski „Art Brut. Sztuka surowa”
W naszej Galerii Czasowej w Gawlikówce, od kilku tygodni można oglądać prace Adama Nidzgorskiego. Jeżeli nie udało Wam się zobaczyć ich osobiście, zabieramy Was (w ramach Wirtualnego Domu Kultury i zgodnie z akcją #zostańwdomu) w wirtualną podróż do świata tego wyjątkowego twórcy.
Na samym początku, w kilku słowach – czym jest Art Brut?
 To termin, który nie ma swojego odpowiednika w języku polskim – tłumaczony jest jako „sztuka surowa”, „naiwna”, „niefałszowana”, „marginesowa”. Wszystkie te określenia nie oddają jednak w pełni istoty twórczości artystów, którzy nie są profesjonalistami.
 Artyści Art Brut to twórcy, którzy nie kończyli żadnych szkół malarskich, nie należą do elity, nie mieli żadnego kontaktu ze sztuką, a tworzą z głębokiej wewnętrznej potrzeby.
Zgodnie z tym, malarstwo Adama Nidzgorskiego to sztuka nieprofesjonalna, sztuka wypływająca z potrzeby serca, surowa ale pełna emocji.
 Autor wystawy, rocznik 1933, jest Francuzem polskiego pochodzenia, do rodzinnego kraju przyjechał kilka lat po wojnie. Przed powrotem na stałe do Francji, przez 10 lat mieszkał w Tunezji i właśnie tam odkrył potrzebę malowania. Do tworzenia zainspirowała go żona.
„Zacząłem w 1963 roku i pomalutku poszło, po kilku latach znalazłem swój język twórczy, bo ja nie potrafię rysować, wiernie odrysowywać, ale mam swój język artystyczny, który jest tylko mój. Przede wszystkim lubię malować ludzi, bo w twarzy ludzkiej jest cały świat”.
 I faktycznie, postaci na obrazach Nidzgorskiego, które można zobaczyć w Gawlikówce, narysowane są mocnym konturem. Jego technika przypomina tradycyjne malarstwo chińskie. Prace tworzone są przeważnie na podłożu papierowym. Czasem jest to luksusowy, profesjonalny papier, ale powstają także prace na kopertach, serwetkach, gazetach, ale podłożem malarskim bywa też tkanina, filc. Artysta tworzy również kolaże.
 Nidzgorski posługuje się tradycyjnymi technikami: maluje tuszem, kredkami, pastelami i farbami, ale także opracowuje własne. Nigdy nie nadaje swoim dziełom tytułów, jedynie oznacza je datami. Niezwykle ważna dla Nidzgorskiego jest wieloletnia znajomość z krytykiem sztuki Alainem Bouillet, który stał się mentorem artysty, ale także jego biografem. Bouillet tak określa Nidzgorskiego: „Po prostu artysta… i jeden z najbardziej uczciwych w praktykowaniu swojej sztuki, jakich spotkałem”.
Prace Adama Nidzgorskiego wydają się infantylne, ulotne, patrząc na nie, myślimy – też bym tak potrafił. Jednak to tylko złudzenie. Pozornie dziecięce prace, a jednak smutne i samotne, pełne obecności spojrzeń i delikatnych gestów miłości, zdradzają doświadczenie życia.
To inna, nietypowa sztuka. Jak Wam się podoba taki intuicyjny sposób tworzenia? Znacie jakichś malarzy nieprofesjonalnych, którzy tworzą/tworzyli z głębokiej wewnętrznej potrzeby?
Wystawa Adama Nidzgorskiego „Art Brut. Sztuka surowa” została otwarta w Miejskim Domu Kultury w Giszowcu (Plac Pod Lipami 1) w ramach Festiwalu Frankofonia, dzięki współpracy ze Szkołą Językową Alliance Française Katowice.
Skip to content